czwartek, 19 lipca 2012

Miłość


Miłości jak szkło krucha
W swej doskonałości delikatna
Jesteś tą, dla której warto żyć
Tą, za którą warto umierać
Tą, co łączy ręce
Pokonuje mury

Goisz rany jak czas stare
Łagodzisz ból paraliżujący
Jesteś światłem w mroku
Wycierasz łzy rozpaczy
Słodzisz życie swą namiętnością
Trwasz w rwącym potoku zazdrości
Umacniasz nam serca

Skłaniasz ducha do śpiewu
Pozwalasz zapomnieć o gniewie
Wyciągasz z samego dna
Radując swą obecnością
Bądź nam opoką
Schronieniem w czasie burzy
______________________________
Uff ale odmiana xD Dosyć długo tu nic nie wstawiała; brak weny oczywiście...
Ten wiersz dedykuję wszystkim zakochanym :)
Nie  zapominajcie że to miłość uskrzydla człowieka

Wampir


Wokół noc
Księżyca panowania czas
Idziesz krokiem dziarskim
W mroku ciche uliczki śledzą Twój krok
Milczące jak zapomniane grobowce
W cieniu skąpane

Twoje serce drży
Czujesz niepokój
Puls szaleje w Twych żyłach
Ostrzega
Przed tym, czego nie widzisz
Czego nie czujesz
Przed tym w którego istnienie nie wierzysz
Ale on jest

Obserwuje Cię z uwagą
Idzie ku Tobie i dopada…
Czujesz otępienie, umykające życie
Widzisz tylko twarz z marmuru białą
Oczy jak lód zimne
Wargi czerwone niczym płatki róży
Już wiesz, kto to
Śmierć we własnej osobie
Idziesz jej na spotkanie
Znikając jak świecy płomień

wtorek, 12 czerwca 2012

Rozpacz

Me serce rozpaczą krwawi.
Duch mój gorzko płacze.
Nie wiem czy jeszcze
Kiedyś Cię zobaczę.
Chodzę po uczuć labiryncie krętym.
Wierzę, że duch mój został w bólu zaklęty.
Czemu nie chcesz mnie wyzwolić z rozpaczy?
Pozwól mi odejść z honorem.
Chcę już poczuć ciepłą krew po mej 
Skórze spływającej bladej, drżącej.
Odejdę stąd za jednym tchnieniem, 
Mając przed oczami Ciebie.

Wierzysz w to co widzisz
Nie wiesz jak to nazwać
Ból?
Cierpienie?
Nie...to nasze przeznaczenie
Żyć na wieki z dala od siebie
Mając nadzieję na lepsze jutro 
Lecz ono nie nadejdzie

Wiesz o tym doskonale
Próbujesz znowu nie siegnąć dna
Boisz się tego że beze mnie
To się nie uda
Odwracam się plecami do Ciebie
Krzyk dławi mnie od środka
Chcę byś wrócił
Idziesz dalej swoją drogą...

wtorek, 5 czerwca 2012

***

Życie nas nie oszczędza.
Podcina nam skrzydła.
Rzuca kłody pod nogi
Stawia nas pod wyborem
My czy oni?
Czemu wszystko jest przeciwko nam?
Świat szydzi z nas
Ignoruje nasze błagania
Weź mnie za rękę
Zignorujmy go
Ruszmy przed siebie
Mając w sobie wsparcie

Ref.
Przestańmy udawać
Zacznijmy żyć
Nie oszukiwać
Po prostu śnić
Dołączmy do żywych
Zacznijmy od nowa
Po prostu śnij

To nie jest iluzja
Po prostu to sen
Weź mnie za rękę i
Przekonaj się, że
Żyjemy tu już całe życie
Mając za wroga świat
Nawet przeciwko nam jest czas.
Zamknij oczy
Nie bierz tego za prawdę



Ref.
Przestańmy udawać
Zacznijmy żyć
Nie oszukiwać
Po prostu śnić
Dołączmy do żywych
Zacznijmy od nowa
Po prostu śnij

Roniąc krwawe łzy
Moje serce wyrywa się ku Tobie
Zignoruj wszystko co z nas szydzi
Pozwól nam się zatracić
Życie trudnym przeciwnikiem
Przestań się bronić
Podnieś pięści chociaż raz
Pokaż, że potrafisz
Pokaż, że nie ulegniesz
Nie pozwól nas rozdzielić
Mamy tu tylko siebie


Ref.
Przestańmy udawać
Zacznijmy żyć
Nie oszukiwać
Po prostu śnić
Dołączmy do żywych
Zacznijmy od nowa
Po prostu śnij

_________________________________________________________________________________
No i co? Następny wierszyk...a w zasadzie piosenka xD
Dedykuję go paru osobom, bez których moje życie nie miałoby sensu (kolejność przypadkowa):
Ewelinie- dziewczyno, jesteś dla mnie jak siostra. Pragnę podziękować Ci za wszystko. poczucie humoru, które zbijało mnie z nóg, za współtworzenie "Strażniczek"; bez Ciebie ten blog nie miałby sensu. Za ocenianie moich wypocin i doprowadzanie do ładu chaosu jakim jestem.
Joli-za to...za to, że jesteś. Za wszystko, a lista ta jest zbyt długa. Ty wiesz za co.
Darii- Rybo, moja Rybo :D Tobie to dopiero mam za co. Rozwalanie, gdy przelewałam łzy, wspieranie, wysłuchiwanie i wzajemną siostrzaną więź.
Magdzie- Ha xD gałgan mały z rocznika '93 jak ja i Rybka :D Cholerny demon, ale którego wielbię. Tobie za to samo co Rybie. Więź sióstr, poczucie humoru nie mające granic i wsparcie w trudnych chwilach, a tych było...wiele
I wielu, wielu osobom, którzy są moimi kotwicami, trzymajacymi moje serce na zawsze, które jest WAM oddane